WSPOMNIENIA
strona główna → O PROJEKCIE → TRÓJMIEJSKA PREMIERA → KALENDARZ PROMOCJI → SKĄD WZIĄŁ SIĘ „GOŚĆ”? → JAK KUPIĆ? → WSPOMNIENIA |
Ponad 80 osób powierza nam na łamach albumu GOŚĆ. ARCYBISKUP TADEUSZ GOCŁOWSKI swoje wspomnienia. Uchylimy jedynie rąbek tajemnicy, kolejne smaczne kąski zostawiając dla Czytelników książki. | |
Marek Kamiński / Myślę, że czuwa |
||
Marek Kamiński, polarnik i podróżnik z Gdańska, który jako pierwszy zdobył oba bieguny Ziemi w jednym roku kalendarzowym (1995), bez pomocy z zewnątrz, bywał zakłopotany, słysząc wyrazy uznania z ust abp. Tadeusza Gocłowskiego. – Metropolita kibicował mojej drodze i okazywał żywe zainteresowanie. Usłyszałem od niego tak dużo pochwał, że czułem się skrępowany. Był pełen podziwu, że można wytrzymać w „takim” mrozie (–60 st. C). Pamiętam homilię, w której mówił o postaci samotnie ciągnącej sanie przez tysiące kilometrów, nie padło moje nazwisko, ale wiedziałem, że chodzi o mnie – opowiada Marek Kamiński. – A to ja byłem dla niego pełen podziwu. Nieraz zastanawiałem się, skąd on bierze siłę i czas na tak wiele aktywności. Dla Marka Kamińskiego katedra w Oliwie, z której w 2015 roku wyruszył pieszo na swój „trzeci biegun” – drogą św. Jakuba z Królewca do Santiago de Compostela (około 4000 km) – nigdy już nie będzie taka sama. – Jadąc z Gdyni do Gdańska, zbaczam z drogi i zachodzę do katedry. Zastanawiam się, czy metropolita dalej jest z nami, czy nad nami czuwa? – A czuwa? – Myślę, że czuwa. Nie na darmo przyciąga mnie do katedry jego obecność. Nadal czuwa nad nami, jak dobry pasterz nad swoim stadem. Bardzo żałuję, że go nie ma już z nami. W testamencie abp Tadeusz Gocłowski napisał: „I na koniec zapewniam o modlitwie za was przed Panem. I proszę o modlitwę za moją duszę. Do zobaczenia w Niebie”. |
||
→ POZOSTAŁE WSPOMNIENIA |