Przewodnicy

godz. 10.30 | archiwum + wystawa

ROBERT KWIATEK | „MŁODZIEŻ Z PARTIĄ SIĘ ROZLICZY!”, CZYLI JAK MŁODZI WALCZYLI Z KOMUNĄ

Robert Kwiatek | Miał dziewięć lat, gdy w hali Olivia, gdzie trenował łyżwiarstwo figurowe, odbył się pierwszy zjazd Solidarności. Cztery lata później stanowczo uznał, że ustrój mu nie odpowiada i z kolegami utworzył Tajną Organizację Młodzieży (1984). Następnie powołał do życia Ruch Młodzieży Niezależnej w Gdańsku. Był jednym z przywódców Federacji Młodzieży Walczącej Region Gdańsk, redaktorem pisma FMW „Monit”, założycielem Agencji Fotograficznej i Archiwum FMW, współorganizatorem Biblioteki Latającej, drukarzem, kolporterem wydawnictw i organizatorem większości niezależnych manifestacji w Trójmieście końca lat 80. Represjonowany, brutalnie pobity. W maju i sierpniu 1988 roku wspierał strajkujących w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Na rok przed pierwszymi wolnymi wyborami w Polsce był członkiem kadry narodowej w łyżwiarstwie figurowym i mistrzem Polski. Znakomity fotoreporter.
 
 

godz. 11.30 | archiwum + wystawa

MAŁGORZATA NIEZABITOWSKA | ŚWIEŻA TWARZ SOLIDARNOŚCI

Małgorzata Niezabitowska | Brytyjski dziennik „The Guardian” po pierwszej konferencji prasowej rzeczniczki pierwszego niekomunistycznego rządu w całym bloku wschodnim skomentował: „Świeża twarz Solidarności”. Małgorzata Niezabitowska znała Tadeusza Mazowieckiego jeszcze z czasów pierwszej Solidarności. Była wtedy reporterką „Tygodnika Solidarność”, a późniejszy premier jego redaktorem naczelnym. W ostatnim numerze pisma ukazał się jej reportaż o masakrze na Wybrzeżu pt. „Sztandar i drzwi”, opublikowany następnie w 14 krajach, od Finlandii po Argentynę. Podczas stanu wojennego jej teksty były drukowane na Zachodzie, zadając kłam komunistycznej propagandzie. „Pani Małgosiu, ja mam tyle zajęć, pani to lepiej zrobi” – mawiał Tadeusz Mazowiecki, gdy zapraszali go dziennikarze. Takie czasy, „politycy nie chcieli wtedy chodzić do mediów” – wspomina Małgorzata Niezabitowska.

 

godz. 12.30 | biblioteka + wystawa

ROBERT BRYLEWSKI | BRYGADA KRYZYS – IROKEZ KONTRA MILICYJNA PAŁKA

Robert Brylewski | Jesienią 1981 roku – nomen omen niedługo przed wybuchem stanu wojennego, największego kryzysu w dziejach współczesnej Polski – rozpadł się Kryzys, jeden z pierwszych polskich zespołów punkrockowych. Niedługo później powstała Brygada Kryzys. Obie te formacje łączy postać Roberta Brylewskiego, wokalisty, gitarzysty, kompozytora i autora tekstów. Kryzys i Brygada Kryzys to legenda polskiej muzyki niezależnej. Brygada Kryzys ma na swoim koncie pierwszy oficjalnie wydany album punkrockowy. Wybitnie antyreżimowy wydźwięk debiutanckiej płyty sprawił, że kilka utworów zostało przez cenzurę usuniętych, a sam album umieszczony w czarnym opakowaniu bez tytułu, jedynie opatrzony logo i nazwą zespołu. Utwór „Wojna!” czekał na wydanie kolejnych 10 lat. Wiele piosenek z tamtego czasu jest do dziś coverowanych przez znane zespoły. Muzyka niezależna ma swoje miejsce na wystawie stałej ECS.

 

godz. 13.30 | archiwum + wystawa

JAN JUCHNIEWICZ | „LECHU ZAUFALIŚMY TOBIE”

Jan Juchniewicz | Spał ze słuchawką radiową w uchu, ot… taki reporterski zwyczaj. 13 grudnia 1981 roku na równe nogi postawił go news o wprowadzeniu stanu wojennego. Wsiadł do malucha i pojechał fotografować akcję niszczenia przez milicję biur Regionu Solidarności. Tego samego dnia na tylnej kanapie auta wraz z Gedyminem Jabłońskim wywiózł z siedziby Związku Artystów Fotografików spakowane do plastikowych toreb fotograficzne archiwum Solidarności, aby ukryć je w prywatnym mieszkaniu w Oliwie. W stanie wojennym w swoim mieszkaniu przygotowywał fotograficzne klisze do wydawnictw podziemnych. Prawnik, który od lat 60. ubiegłego wieku zajmuje się fotografią, głównie reportażową. Jego zdjęcie tłumu z transparentem „Lechu zaufaliśmy Tobie” prezentujemy na naszej wystawie. Kiedy powstało? – opowie sam autor.


godz. 14.30 | biblioteka + wystawa

MIROSŁAW CHOJECKI | JAK ZA POMOCĄ GUMKI OD MAJTEK OBALILIŚMY KOMUNIZM

Mirosław Chojecki | Co gumka do majtek ma wspólnego z obaleniem komunizmu? Oj… ma. Usłyszymy m.in. o tym, kto, po co i dlaczego zdjął majtki.
Mirosław Chojecki został wyrzucony dyscyplinarnie z Politechniki Warszawskiej, wielokrotnie był zatrzymywany, przesłuchiwany, bity, aresztowany, nawet skazany. Już w drugiej połowie lat 60. przystąpił do opozycji, wojował głównie słowem pisanym. Współtworzył Niezależną Oficynę Wydawniczą NOWA, największe działające poza cenzurą wydawnictwo (1977). W sierpniu 1980 roku podczas strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina współorganizował druk wydawnictw niezależnych.
Stan wojenny zastał go za granicą. Pozostał na emigracji w Paryżu, współpracował z Jerzym Giedroyciem, wydawał miesięcznik „Kontakt”, produkował filmy o najnowszej historii Polski i organizował sprzęt dla podziemia w Polsce.

 

godz. 15.30 | mediateka + wystawa

JACEK PETRYCKI | JAK RADZIĆ SOBIE Z KAMERĄ NA STRAJKU I W PODZIEMIU?

Jacek Petrycki | Już przed Sierpniem ’80 współtworzył polską szkołę dokumentu. Strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina filmował z ekipą Wytwórni Filmów Dokumentalnych, powstał nieoceniony film „Robotnicy ’80”. Kilka miesięcy po wprowadzeniu stanu wojennego Agnieszka Holland przesłała mu pierwszą kamerę. Jego materiały filmowe przemycano z Polski za żelazną kurtynę i emitowano w telewizjach zagranicznych. Zarejestrował m.in. opozycjonistów dla niepoznaki kryjących się za doklejonymi brodami, słynną podziemną konferencję prasową dla zagranicznych korespondentów przed wyborami w 1986 roku, czy akcje uliczne rozrzucania ulotek, kręcone z malucha przez uchyloną szybę. Holland i Petryckiego po latach połączyła praca nad filmem fabularnym – jednym z najgłośniejszych jest „Europa, Europa” (1990). I choć pracował też z Krzysztofem Kieślowskim – „Amator” (1979) i z Ryszardem Bugajskim – „Przesłuchanie” (1982), to zawsze wracał do filmu dokumentalnego.

 

godz. 16.30 | archiwum + wystawa

ZBIGNIEW JANAS | WANTED DEAD OR ALIVE

Zbigniew Janas | Niczym na Dzikim Zachodzie, władza bezskutecznie w stanie wojennym poszukiwała go listem gończym przez trzy lata. Naraził się, bo współpracował z Komitetem Obrony Robotników, kolportował niezależne pisma, organizował protest w ZM Ursus, w Sierpniu ’80 dołączył do strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Jesienią 1983 roku Janas sygnował oświadczenie polskich, czeskich i słowackich działaczy, gotowych walczyć o prawa człowieka, demokrację i suwerenność. Opozycjoniści spotykali się m.in. w Karkonoszach. Zbigniew Janas wiózł autem na jedno z takich spotkań Jacka Kuronia, Adama Michnika, Janka Lityńskiego i Zbyszka Bujaka. Obawiając się zatrzymania przez milicję, niezwykle gorliwie przestrzegał zasad ruchu drogowego. Jacek Kuroń wspominał, że najpierw ich Audi-80 wyprzedził maluch, potem traktor, następnie wóz z koniem, ale jak zaczęła ich mijać kobieta z wózkiem, to musiał zareagować: „Czy ty k…a nie przesadzasz?”.