Kiedy od żywności modyfikowanej genetycznie wyrośnie nam trzecie ucho?

termin | 20 maja 2015, środa, godz. 18.00
miejsce | ECS, pl. Solidarności 1, taras widokowy (VI piętro)
wejście | przez historyczną stoczniową Bramę nr 2
wstęp | wolny, po wcześniejszej rezerwacji miejsc

gospodarz wieczoru | prof. Janusz Rachoń
Chemik. Ma na swoim koncie 25 patentów i cztery wdrożone technologie. Razem z zespołem opracował nową metodę otrzymywania alendronianu sodu, substancji służącej do produkcji leku na osteoporozę. Polski lek zastąpił zachodni odpowiednik, obniżając koszty tygodniowej terapii z 260 zł do 12 zł.
Od 1969 roku pozostaje zawodowo związany z Politechniką Gdańską, swoją macierzystą uczelnią, przechodząc kolejne szczeble kariery akademickiej. W latach 2002–2008 dwukrotnie wybrany został na stanowisko rektora Politechniki Gdańskiej.
Zagorzały zwolennik działań na rzecz dobra wspólnego, senator RP VII kadencji (2007–2011).
Już do klasyki przeszło jego powiedzenie: „inżynier może być poetą, poeci nie bywają inżynierami”. Wielbiciel i znawca twórczości Salvadora Dali.

LEKTURA
Szanowni Państwo. Hasło „żywność modyfikowana genetycznie” chcę potraktować jako przesłankę do rozmowy o temacie dużo szerszym – czy dziś człowiek byłby się w stanie wyżywić bez technologii? I nie mam na myśli tylko żywności w ostatecznej postaci, jako ekologicznej marchwi sprzedawanej w sklepie, ale również: technologii uprawy, ulepszania gatunków, sposobów przechowywania… Rodzi się wiele ważkich pytań: o etyczną stronę badań naukowych, o konieczność obrony interesów konsumentów przed koncernami, o sponsorowanie badań naukowych.
Prawdziwą przyjemnością będzie dla mnie spotkanie z Państwem. Zapraszam.

→ dwugłos w sprawie GMO
→ nie chcę modyfikować ziemniaków
→ konserwanty w żywności
→ badania na zwierzętach